http://www.bonsai4me.com/AdvTech/ATPaperBonsaiPots.html
postanowiłem spróbować zrobić kilka takich donic.
Do zrobienia takich donic użyłem kilku starych gazet pociętych w drobne kwadraciki ok. 2x2cm...
...które moczyłem przez jeden dzień....
...potem tylko wystarczy dodać cement, ilościowo tyle ile jest masy papierowej...
Gotowe donice...jeszcze tylko muszą dobrze wyschnąć, a potem farba i można w nie sadzić na wiosnę.
Bardzo fajnie wyszło, a przynajmniej tak wygląda. Ciekaw jestem jak z wytrzymałością. Chyba tez się skusze i zrobię kilka takich pojemników, jakieś rady? Chciałbym też zapytać jakiej farby dokładnie użyłeś i czy pomalowałeś całość czy tylko z zewnątrz.
OdpowiedzUsuńwitam,
OdpowiedzUsuńtych jeszcze nie malowałem, czekam na wyschnięcie, bo wyjąłem je z form w dniu napisania posta;). Mam też dwie z wcześniejszego wyrobu, sa bardzo twarde i wydaje mi się że będą bardzo wytrzymałe zarówno na wode jak i procesy związane z gniciem, plesnia itp...co do farby to jeszcze mam czas na wybór, bo mam jeszcze pół wiadra masy i trzeba je wykorzystać (bedą wieksze donice ok. 15-20l - na yamadori). farba to chyba bedzie olejna ale jeszzce musze sprawdzić czy nie bedzie to szkodziło korzenoim itp., bo na stronce malowane były z zewnątrz i wewnątrz...a co do rad to moge powiedzieć ze podczas schnięcia można je moczyć w wodzie, tak jak normalne fundamenty i wylewki betonowe, beton staje sie wtedy twardszy, robiłem tak przy tych wczesniejszym wyrobie.to chyba tyle, jak bys miał jakies pytania to pisz postaram sie pomoc.pozdrawiam
Witam, czy farba olejna przeszła testy pomyślenie? Zrobiłem kilka i zastanawiam się czy malować je czy jednak farba może jakoś negatywnie wpływać na korzenie.
UsuńOstatecznie nie malowałem żadnej z donic, więc nie jestem w stanie nic napisać o wpływie farby na korzenie.
UsuńCiekawi mnei tylko jak udało Ci sie usyzkać takie ładne kształty - w sensie kanty, rogi.
OdpowiedzUsuńjako formy używałem starych misek, wiaderek itp. czyli zewnetrzne kształty sa takie jak kaształty formy, a wewnetrzne robiłem recznie za pomocą szpachelki. po wyjęciu z formy górne krawedzie szlifowałem papiewrem sciernym. akurat na powyższych zdjeciach tego nie widac bo były to pierwsze zrobione donice, nastepne sa już szlifowane...
Usuńpowodzenia z donicami ;)
Witam, jak donice sobie poradziły z mrozem?
OdpowiedzUsuńPytam bo też się zastanawiam czy nie zrobić.
:)
Wszystko w porzadku, nie popekały..
OdpowiedzUsuńJakiego cementu użyłeś? Najtańszy chyba jaki znalazłam to wapienny. Czy będzie się nadawać?
OdpowiedzUsuńUżyłem zwykłego cementu.. czy byl wapienny nie mam pojęcia, w każdym razie nadawal sie do wylewek, fundamentów itp.
Usuńcena za 25 kg (o ile dobrze pamietam) nie była wieksza niz 15-20 zł.